Kwaśniewscy jako para przebyli ze sobą wiele – od mieszkania w ciasnej kawalerce, po trudy wychowywania dzieci i czas kiedy Aleksander Kwaśniewski był prezydentem. I choć często przebywali z dala od siebie, zawsze skrzętnie pielęgnowali uczucie. Dzięki temu przeżyli razem 44 lata.
Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy poznali się w Gdańsku, gdzie obydwoje studiowali. Wówczas już wtedy piękna kobieta wpadła w oko studiującemu handel zagraniczny studentowi. “Spotkaliśmy się na zebraniu Rady Uczelnianej. Olek spotkał się z moim kolegami i powiedział do nich, że się ze mną ożeni” – wspominała była pierwsza dama w programie “Demakijaż”.
Szybko zdołał skraść jej serce, zalecając się do niej na każdym kroku. Zakochani nie czekali też długo ze ślubem. Gdy tylko Kwaśniewski poznał rodziców Jolanty i stało się jasne, że związek wkracza na poważne tory, zdecydował się przekazać jej nazwisko. Wszystko miało miejsce w 1979 roku.
Później było samo szczęście, jak wyjawiła Jolanta w jednym z wywiadów:
“Pamiętam swój pierwszy dzień w Warszawie. Ursynów w budowie, błoto po kolana, dwunastopiętrowy blok. Mąż otwiera drzwi do mieszkania i przenosi mnie przez próg. (…) Pusta kawalerka, trzydzieści metrów kwadratowych, na podłodze płytki PCW, w łazience jakaś terakota. A że pod spodem biegną rury, więc ciepła. Siedliśmy na tych kafelkach, rozpakowaliśmy kanapki i byliśmy chyba najszczęśliwszą parą na świecie” – zwierzyła się Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z TVN24.
Koleje losu nie były jednak łaskawe dla Kwaśniewskich. Szybko okazało się, że ważna rola, jaką miał odegrać Kwaśniewski, zmieni porządek ich życia. Nawet pojawienie się dziecka nie zdołało zatrzymać polityka w domu.
“Męża właściwie cały czas nie było w domu. Uważałam, że muszę dzielić się nim w imię – jak bardzo górnolotnie by to zabrzmiało – dobra kraju” — przyznała była pierwsza dama w wywiadzie dla “Newsweeka”.
Kwaśniewscy dwa razy zdecydowali się na ślub. Najpierw złożyli sobie jedynie cywilne przyrzeczenie, które uczyniło ich mężem i żoną w świetle prawa, a później na prośbę byłej prezydentowej udali się do kościoła, gdzie Jolanta złożyła swojemu mężowi jednostronny ślub, akceptując to, że Aleksander jest ateistą. Ceremonia odbyła się w 2005 roku, a o wszystkim nie wiedzieli nawet najbliżsi znajomi pary.
Choć różnią się m. in. w sprawach wiary, przez lata Kwaśniewscy nie zrezygnowali ze swojej relacji i wciąż skutecznie ją pielęgnują. Wiemy, jak udaje im się budować zdrową i silną więź.
“Małżeństwo to ziemia, którą można zostawić odłogiem albo uprawiać przez małe gesty. Lubię obdarowywać żonę kwiatami” — powiedział w rozmowie z “Newsweekiem”.
Para dzieli również pasje i – jak podkreślał sam Kwaśniewski w rozmowie z gazeta.pl – jest to w ich przypadku wyjątkowo ważne, ponieważ jeśli “małżeństwo ma działać dobrze, wspólne pasje są konieczne”.
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.
