No to się rozmarzył! Chłopak myślał, że będzie mieszkał u mnie na mój koszt, ale mu nie wyszło

Miałam szczęście, że od zawsze byłam taką zdeterminowaną osobą. Już w wieku 25 lat dzięki swojej ciężkiej pracy udało mi się kupić własne mieszkanie. Nie pomogli mi w tym rodzice ani inni krewni – do wszystkiego doszłam zupełnie sama.

Kiedy spotkałam tego chłopaka, to od razu się w nim zakochałam i mu zaufałam, więc niestety od razu przyznałam mu się do tego, że mam własne mieszkanie. Zaznaczyłam jednak na wstępie, że nie zamierzam z nim żyć w moim mieszkaniu – jeśli zdecydujemy się wspólnie razem zamieszkać, to swoje lokum wynajmę, aby na nim zarobić, a my wynajmiemy jakieś mieszkanie za które opłaty będziemy dzielić na pół.

Zgodził się wówczas i powiedział, że zaoszczędzi pieniądze na kaucję i wkrótce i będziemy żyć razem.

Minęło pół roku, a on przyszedł do mnie niespodziewanie z walizką. Powiedział, że zwolnili go z pracy, nie ma pieniędzy, a właściciel wyrzucił go z mieszkania, które mu wynajmował, dlatego prosił mnie o to, abym zgodziła się, by przez jakiś czas u mnie zamieszkał.

Nie zgodziłam się bo wiem, że ma rodziców, u których mógłby zamieszkać, a to była tylko wymówka, aby móc żyć na mój koszt. Ostatecznie zerwaliśmy.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *