Wyraźnie pamiętam ten moment, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Zenka. Był nowym chłopcem w naszej klasie, przyjechał z drugiego końcu Polski do Krynicy. Zdrój To była trzecia klasa szkoły podstawowej. Nie wiem dlaczego, ale tak bardzo go lubiłam, że przez wszystkie lata nauki w szkole marzyłam tylko o nim i o tym, żeby się z nim spotkać. Niestety z Zenkiem było mi wtedy nie po drodze i w ostatniej klasie szkoły podstawowej zaczął się spotykać z inną, najpiękniejszą dziewczyną z naszej klasy, a także i ze szkoły.
Nie dziwiłam mu się – Magda miała piękne włosy, figurę, modne ubrania i bogatych rodziców. Widziałam, jak Zenek na nią patrzył – był całkowicie w niej zakochany. Mimo tego, że Magda była w związku, to wciąż flirtowała z innymi chłopcami. Była zbyt bardzo przyzwyczajona do otrzymywania ciągle atencji, by z tego zrezygnować. Mnie pozostało tylko patrzeć z boku i marzyć, że pewnego dnia Magda rzuci Zenka i będę miała okazję zdobyć jego serce.
Wszystko to stało się dość szybko, bo już po kilku miesiąca Magda zerwała z Zenkiem, ponieważ znalazła lepszego kandydata na chłopaka. Zenek wpadł w depresję, ciągle miał zły nastrój i był przygnębiony. Pocieszałam go, spędzałam z nim czas i po prostu stałam się jego przyjaciółką. Wieczorami słuchałam opowieści o tym, jak bardzo kochał Magdę i jak bardzo za nią tęsknił, głaskałam go po głowie i obiecywałam, że wszystko będzie dobrze. Skończyliśmy szkołę i praktycznie wszyscy wyjechali z miasta, a tylko ja i Zenek zostaliśmy w Krynicy Zdroju. Po roku przyjaźni zaczęliśmy się spotykać.
Magdy już nie było widać na horyzoncie i byłam pewna, że nie mam się czego obawiać, ponieważ Zenek kocha teraz tylko mnie. Po pięciu latach bycia ze sobą pobraliśmy się, a rok później urodziłam syna. Tego szczęścia nie da się opisać żadnymi słowami – byłam w końcu z osobą, którą kochałam już od wielu lat, a w dodatku miałam z nim dziecko! Z teściową mam świetne relacje, z mężem również, praktycznie się nie kłócimy. Mamy wystarczająco dużo pieniędzy, a i czułości nam nie brakuje. Czego więcej chcieć? Ale ostatnio stało się coś, czego się nie spodziewałam i nie wiedziałam, jak na to zareagować.
Ogólnie rzecz biorąc od znajomego dowiedziałam się, że Magda wraca na stałe do naszego miasta. Zmarła jej matka, a jej ojciec z kolei już dawno zapomniał o rodzinie, więc odziedziczyła po śmierci matki duże, piękne mieszkanie. Magda nie jest mężatką, nie ma także dzieci. Według znajomej jest teraz jeszcze piękniejsza niż w czasach szkolnych. Teraz boję się, że gdy Zenek zobaczy ją ponownie, to natychmiast porzuci dla niej mnie i syna.
Co będzie, jeśli jego uczucia do niej znów się obudzą? Co jeśli Magda też chce być z Zenkiem? To przecież człowiek sukcesu. Niedawno mu wyznałam swoje obawy i powiedziałam, że Magda przyjeżdża do miasta. Trzeba było zobaczyć jego minę! Od tygodnia chodzi już jakiś zmieszany i jestem pewna, że myśli o niej oraz o miłości, którą ją niegdyś obdarzał. A co ze mną? Co mam robić? Czuję, że przez nią moja rodzina się rozpadnie.