Dziewczynka leciała z 4 piętra, ale facet z błyskawiczną reakcją był w stanie złapać dziewczynkę w locie 10.06.2023 Facet zauważył, jak dziecko wyskakuje przez okno, ale nie było czasu, aby po nią biec, mogła spaść w każdej chwili. Szybko obliczył trajektorię upadku i gdy tylko się zbliżył, dziewczynka już leciała w dół.
To musiał być cud, że udało mu się ją złapać… Tak Artur wspomina zdarzenie pewnego marcowego wieczoru.
Pracuje jako kucharz w szkole. Siedział w swoim samochodzie, gdy spadła na niego plastikowa siatka zabezpieczająca okno. To właśnie dzięki tej siatce był w stanie podjąć działania na czas.
Artur wspomina, że wysiadł z samochodu, aby zrobić scenę nieostrożnym mieszkańcom, ale zobaczył otwarte plastikowe okno i dziewczynkę, która wyglądała na nie starszą niż rok, zwisającą z parapetu.
Zdołał zorientować się, gdzie dokładnie spadnie i udało mu się dotrzeć na miejsce – dziewczynka właśnie się wyrywała, a on nie miał wystarczająco dużo siły w ramionach.
Upadła na niego z zamachem, rozbiła mu ramię – ale przeżyła. Sanitariusze przybyli bardzo szybko, zbadali dziewczynę i orzekli, że nic jej nie jest. Matka dziewczyny wybiegła i podziękowała ratownikowi, ale on wolał odejść, ponieważ sytuacja była zbyt niejednoznaczna.
W domu bolało ją ramię, a prześwietlenie w klinice ujawniło małe pęknięcie. Teraz musimy czekać, aż zniknie. Matka do dziś z przerażeniem wspomina, jak dziewczynka wspięła się na parapet i wlazła na siatkę…
Pobiegła za nią, ale dziewczynka już leciała w dół. Matka napisała do Artura list z podziękowaniami od całej wioski, który został opublikowany w lokalnych gazetach. Pewnego dnia dziecko dorośnie i samo będzie mogło mu podziękować.