Zabrała dziewczynkę ze szpitala położniczego. Nie swoją, ale odrzuconą. Ale nie spodziewałam się takiej reakcji ze strony mojego męża.

Przyjaciółka zabrała ze szpitala położniczego małą dziewczynkę, która odmówiła przyjęcia. Chciała wziąć dziecko, które zostało porzucone, aby dać jej całą swoją miłość.

Rzecz w tym, że Karina urodziła syna, a w momencie porodu lekarze powiedzieli, że jest chory. I nie pożyje długo. Ale dzięki miłości i opiece Kariny żył dłużej, niż mu dano.

Zdążył dorosnąć, a nawet ożenić się i prowadzić życie rodzinne, choć krótkie. Odprowadziła syna spokojnie, bo była na to gotowa i tylko modliła się do Boga za jego duszę. Mężczyzna również bardzo pragnął dziewczyny, którą przygarnął i był bardzo szczęśliwy. Rodzice bardzo kochali dziewczynkę, a ona kochała ich.

Po pewnym czasie dziewczynka dowiedziała się, że nie jest ich córką. Ale to nie powstrzymało jej od kochania ich. W końcu dali jej całą swoją miłość. Dziewczynka dorosła i wyszła za mąż. Moja przyjaciółka bardzo się tym martwiła, ponieważ ona i jej mąż znów zostali sami: było im bardzo ciężko bez córki. Nastia przeprowadziła się z mężem do innego miasta i zaczęła żyć własnym życiem. Karina czasami je odwiedzała, ale w jej sercu wciąż była pustka. Pewnego dnia moja córka zadzwoniła w dniu urodzin mojej przyjaciółki i powiedziała mi, że jest w ciąży.

Moja przyjaciółka była bardzo szczęśliwa, a myśl o ponownym posiadaniu dziecka w domu sprawiła, że poczuła się swobodnie. Urodziła chłopca.

Kiedy zostały wypisane ze szpitala, moja przyjaciółka była w szpitalu. Nastia powiedziała matce, że nazwie dziecko imieniem zmarłego brata.

Matka zaczęła płakać z radości, ale Nastia powiedziała, że to nie czas na łzy, dała jej wnuka i poprosiła, aby go potrzymała, a ona wypiła herbatę, ponieważ wkrótce będzie musiała nakarmić dziecko. Nowa babcia powiedziała, że zawsze będzie przy nich i będzie im pomagać do końca życia.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *