Na policję zgłosił się 38-latek, który chciał wręczyć funkcjonariuszom “kwiatek” w ramach przeprosin. Jak się okazało, rośliną był krzew marihuany. Mężczyzna miał trzy promile alkoholu w organizmie.
– W środę około godziny 15.50 na Komendę Powiatową Policji w Łęczycy zgłosił się pijany mężczyzna – przekazał asp. szt. Mariusz Kowalski.
– 38-latek powiedział, że ma kwiatek i chce przeprosić, bo – jak wyznał – kiedyś źle się zachowywał – dodał policjant.
Mieszkańcowi powiatu łęczyckiego grozi do 15 lat więzienia
Jak się okazało, roślina, którą mężczyzna chciał wręczyć funkcjonariuszowi, to 45 cm konopia indyjska.
– Kolejne 18 krzaków 38-latek hodował w mieszkaniu – przekazał policjant.
Rośliny w rożnych fazach wzrostu zostały zabezpieczone przez kryminalnych podczas przeszukania lokalu. Plantatorem okazał się mężczyzna, który przyszedł na policję.
Mieszkaniec powiatu łęczyckiego, po tym jak wytrzeźwiał, usłyszał zarzut uprawy konopi indyjskich i trafił do aresztu. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.