Policjanci z Rawy Mazowieckiej wykryli przekręt związany ze sprzedażą truskawek. Jak informują funkcjonariusze, dostawcy oszukali firmę zajmującą się skupem owoców na blisko ćwierć milionów złotych.
O możliwości oszustwa poinformował policjantów właściciel jednej z działających na terenie powiatu rawskiego firm zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców.
Przekręt truskawkowy w Rawie Mazowieckiej
Jego zdaniem dostawcy nie podawali prawidłowych wyników co do kilogramów przywożonych owoców. Funkcjonariusze ustalili, że 30-letni kierowca ciężarówki wraz ze swoim 40-letnim pracodawcą znaleźli sposób na sfałszowanie wagi dostarczanych truskawek.
– W naczepie samochodu ciężarowego, zamontowana została przegroda, za którą ukryty był zbiornik z wodą – podają policjanci.
Przy wjeździe dostawcy ważyli pojazd z owocami, po czym zanim rozładowali go, kierowca podjeżdżał pod studzienkę i ze specjalnie zamontowanego węża niepostrzeżenie wypuszczali wodę bezpośrednio do studzienki kanalizacyjnej, a następnie ponownie wjeżdżali na wagę. W taki sposób waga była zawyżana nawet o siedem ton.
Mężczyźni złapani na gorącym uczynku
Do tego procederu dochodziło zazwyczaj w godzinach nocnych, co utrudniało wykrycie fałszerstwa. Oszustom udało się tego dokonać aż 13 razy, za kolejnym zostali złapani na gorącym uczynku.
Firma skupującą owoce została oszukana na blisko 250 tysięcy złotych. Mężczyznom postawiono zarzuty oszustwa. Grozi im kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności i wysokie grzywny.
Na poczet obowiązku naprawienia szkody oraz grożących grzywien zabezpieczono u podejrzanych mienie o wartości 450 tysięcy złotych.
