Chcę wam przedstawić moją długoletnią przyjaciółkę. Ma całkiem niezłą emeryturę i spore mieszkanie ale jest bardzo smutną osobą. Moja przyjaciółka ma na imię Alicja i ma troje dzieci – dwóch synów i córkę.
Z córką przestała rozmawiać odkąd córka wyprowadziła się z domu. Córka zaczęła się spotykać z mężczyzną pochodzącym ze wsi. Tam się urodził i tam, z własnego wyboru, mieszkał. Matce nie spodobał się jej wybór, nie polubiła chłopaka córki. Uważała go za wieśniaka.
Alicja postanowiła nie iść na ślub córki. Uważała, że córka dokonała złego wyboru i jasno dawała jej to odczuć. Pokłóciły się i przestały ze sobą rozmawiać na wiele lat. Małżeństwo córki okazało się udane. Mieszkają na wsi w dużym domu, są razem od ośmiu lat i mają czworo dzieci. Razem pracują i razem zarabiają na wspólne życie.
W tym czasie synowie poszli razem na uniwersytet. Jeden z nich po zakończeniu nauki poszedł do pracy, drugi brat znalazł dziewczynę, która była od niego o pięć lat starsza. Brat zakochał się w tej dziewczynie po uszy, ponieważ była to jego pierwsza prawdziwa dziewczyna.
Alicja nie lubiła jej od pierwszego spotkania, ponieważ jej drugi syn wciąż studiował na uniwersytecie i nagle na jego drodze pojawia się jakaś dziewczyna, która jest o prawie pięć lat starsza od niego. Postanowili nie organizować wesela, ponieważ nie mieli za wiele pieniędzy, więc po prostu zawarli ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego. Najpierw mieszkali w akademiku, rok później udało im się kupić mieszkanie na kredyt hipoteczny.
I wydawało się, że wszystko jest w porządku, jednak matka nigdy nie pogodziła się z decyzją syna. Każdego dnia myślała o tym, jak zepsuć życie swojemu synowi i doprowadzić do rozwodu z tą kobietą. Alicja ciągle wmawiała dziewczynie, że jej syn nie jest w stanie nic w życiu robić i nie będzie w stanie wyżywić w przyszłości rodziny. Po kilku miesiącach szeptania do ucha żony, młodzi się pokłócili a następnie złożyli pozew o rozwód.
Nieco później syn ponownie znalazł dziewczynę, tylko ta była już w jego wieku i znali się z pracy. Ta dziewczyna była zupełnie inna od byłej żony. Jej rodzice zmarli, gdy była jeszcze mała, dziewczyna praktycznie nic nie posiadała. Matka ponownie zaczęła źle mówić o swoim synu, w rezultacie czego po pewnym czasie doszło do ponownego rozstania.
Kiedy jej syn skończył trzydzieści dwa lata, zaczął tracić nadzieję, że kiedykolwiek znajdzie kobietę, z którą spędzi resztę życia. Aż w końcu pojawiła się trzecia, która okazała się idealna dla jego matki, ponieważ zarabiała dużo, jej rodzice byli zamożni, dziewczyna radziła sobie z gotowaniem i obowiązkami domowymi. Każdego dnia Alicja chwaliła tę dziewczynę, ponieważ wszystko było w niej idealne według matki.
Ale później okazało się, że siostra tej dziewczyny bardzo zachorowała i potrzebowała poważnej operacji. Dziewczyna postanowiła pomóc siostrze i całkowicie opłaciła jej leczenie. Alicja ponownie zaczęła się buntować i znowu udało jej się doprowadzić do rozstania. Po trzecim rozstaniu mężczyzna zdał sobie sprawę, że nigdy nie uda mu się wieść normalnego, szczęśliwego życia, więc zaczął pić w dużych ilościach.
Następnie syn zaczął mieszkać w mieszkaniu matki, ponieważ nie miał już za co płacić, a poza tym stracił pracę. Matka zdała sobie sprawę, że trzeba działać i pilnie szukać kobiety, która będzie się nim opiekować. Ale taki człowiek, który pije, nie jest już nikomu potrzebny. Ani wieśniaczce, ani sierocie.
Syn doprowadził się do takiego stanu, że praktycznie nie trzeźwiał. A Alicja, w wieku siedemdziesięciu lat chciała mieć już wnuki. Tylko nie miał ich kto urodzić. Starsza kobieta zdała sobie sprawę, że dostała lekcję na resztę życia. Nie powinna się wtrącać w życie syna i niszczyć jego związków. Bardzo żałuje tego, co zrobiła a swoim przyjaciołom doradza, by nie ingerowali nigdy w życie swoich dzieci. W przeciwnym razie skończą jak ona.