Siostro, uratuj twoją młodszą siostrę, „dwie siostry zaczęły od drzwi.” Potrzebuję twojego zielonego garnituru. Ten, który niedawno kupiłeś. Mam spotkanie z kolegami z klasy. Będę w nim najpiękniejsza. Jesteś moją siostrą. Cóż, do kogo jeszcze mam się udać?

Moja kuzynka Greta jest ciekawą kobietą. Pamięta, że ​​rodzimy się tylko wtedy, gdy czegoś potrzebujemy. Tym razem przyszła poprosić mnie o ubrania na spotkanie absolwentów. Ma dużą szafę, ale z jakiegoś powodu postanowiłam poszperać w mojej szafie.

„Siostro, pomóż mi.” Chcę ten twój zielony garnitur. Taki elegancki!

– Przepraszam, ale jest moim ulubionym, też bardzo drogim. Wybierz coś innego, dobrze?

„Przyszłam po niego.” Zrzuciła nawet kilogram, żeby się do niego dostać. Proszę!

Moja siostra obiecała, że ​​będzie bardzo ostrożna, więc ją uratowałam. Greta obiecała, że ​​następnego dnia zwróci mój ulubiony garnitur.

Minął tydzień – siostra nie dzwoni. Mało tego, nawet nie odebrała telefonu, więc postanowiłam odwiedzić ją w pracy.

– Gretto, jak poszło spotkanie? Wszystko dobrze? – Zapytałam.

– Jeśli… Ty też jesteś winna. Dlaczego nie odrzuciłeś mnie w garniturze? Koleżanka z klasy Syłwia weszła w to samo. Jak to zobaczyłam, tak mi wstyd! Czy zrobiłeś to celowo? Powiedzieć prawdę! Greta zaczęła od początku.

– Greto, kim jesteś? Skąd mam poznać twoich kolegów z klasy? Zwykły zbieg okoliczności, nie przesadzaj – odpowiedziałam.

– Wow! Twój garnitur zrujnował całą moją imprezę. Co więcej, Syłwia jest szczuplejsza ode mnie.

– Nie obchodzi mnie to, Gretto. Gdzie jest mój garnitur!

– Tak, jest na nim plama – mówi spokojnie. – Próbowałam to oczyścić, ale nie wyszło.

– Trzeba było od razu prać chemicznie! Co mam teraz zrobić z tym garniturem? Potem w weekend idziemy do sklepu, wezmę ten sam nowy.

Nie trzeba dodawać, że w ogóle nie widziałam żadnego kostiumu. Poza tym moja siostra nie komunikuje się ze mną i nie wita mnie w święta.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *