24 września zmarł Staszek, ulubieniec programu „Górale”. Stacja Polsat pożegnała go we wzruszającym wpisie. Pod pożegnalnym postem pojawiły się setki komentarzy.
Stanisław Bafia, czyli Staszek, był jednym z głównych bohaterów programu “Górale” stacji Polsat. Mężczyzna wzbudzał ogromne zainteresowanie. Podziwiano go za jego optymizm i to, że potrafił cieszyć się z najdrobniejszych rzeczy. Nikt nie wiedział ile lat ma góral. Sam też nigdy nie zdradził tej informacji.
Żył w warunkach, które doprawdy zaskakiwały widzów. Przez całe życie nie dorobił się praktycznie niczego. Wiele lat pracował jako juhas, wypasał owce, jego stado liczyło ponad 500 sztuk. W ostatnim czasie utrzymywał się z dorywczych prac.
Staszek, jak pokazano w programie “Górale” mieszkał w Piwnicznej Zdroju w dawnym chlewie, z którego zwierzęta zostały wysiedlone, gdyż pomieszczenie nie spełniało warunków. Widzowie do tego stopnia byli przejęci losem mężczyzny, że organizowano zbiórki, aby poprawić jego los.
Staszek z Górali przyznał się, że przed laty łamał niewieście serca. W jego życiu była jedna kobieta, z którą wszedł w formalny związek, z którego na świat przyszła dwójka dzieci. Jego życie z matką dzieci nie trwało długo, ponieważ jak Staszek z Górali twierdzi, jego związki trwały do momentu, aż nie pojawiała się kolejna pani, której nie potrafił odmówić.
O śmierci Staszka poinformował w mediach Polsat. Na profilu stacji ukazał się poruszający wpis.
“Wczoraj krótką drogę z Gór do Nieba pokonał Staszek, jedna z najbarwniejszych i najbardziej ukochanych postaci, jakie można było spotkać nie tylko na całym Podhalu, czy w programie Górale, ale i na całym świecie. Zmarł w swoim domu, zabierając ze sobą ze świata trochę barw, dobroci i ciepła. Ale nikt nie odchodzi do końca, dopóki żyje pamięć o nim. Żegnaj Staszku. Nie zapomnimy Cię nigdy” – czytamy.
- “Dołączył do mamy, za którą tęsknił i zawsze mówił o niej z łezką w oku. Wdzięczny i cieszacy sie każdą drobnostka”;
- “Będzie nam Ciebie brakowało”;
- “Był Pan duszą tego programu”;
- “Wspaniały góral z krwi i kości”.