Gdy wszedłem do przedziału, obok mojej żony siedziała obca kobieta. To był początek całego koszmaru.

Wraz z żoną postanowiliśmy wyjechać na wakacje. Byliśmy bardzo zmęczeni. Kupiłem bilety na cały przedział, abyśmy mogli być sami i odpocząć po drodze, i aby nikt nam nie przeszkadzał.

W pewnej chwili do naszego przedziału wtargnęła jakaś kobieta. W pierwszym momencie byłem zdezorientowany, ale potem zrozumiałem, że nie mogę na to pozwolić, żeby z nami jechała. Wykupiłem wszystkie bilety celowo, abyśmy mogli być z żoną sami. Wyprosiłem kobietę. Ona nic wtedy nie powiedziała. Wyszedłem, a kiedy wróciłem, zobaczyłem, że ta kobieta siedzi obok mojej żony.

Moja żona była po prostu przytłoczona jej gadaniem. Nic nie mówiła, milczała, ale widziałem w jej oczach złość i pretensje za tę sytuację. Po prostu nie mogłem znieść takiej bezczelnej postawy i ostrym tonem zażądałem, aby ta kobieta wyszła. Powiedziała, że nie ma innych wolnych miejsc i że nigdzie się nie wybiera. Zadzwoniłam do obsługi pociągu, ale oni też nic nie mogli zrobić. Po co w ogóle są potrzebni, skoro nie potrafią rozwiązać takich problemów?
Kobieta po prostu siedziała i mówiła, że nigdzie nie idzie i że zostanie, czy tego chcemy, czy nie. A ja po prostu nie znoszę aroganckich ludzi. Namówiłem ją, żeby po prostu stamtąd wyszła i wiesz, co się w końcu stało?

W końcu okazało się, że ta kobieta wcale nie ma biletu na przejazd i jedzie na gapę. Była bardzo niegrzeczna, krzyczała na mnie, powiedziała kilka brzydkich słów, ale nie zwracałem na to uwagi, tylko czekałem, aż zostanie wyprowadzona. Postanowiliśmy z żoną nie psuć sobie nastroju i zapomnieć o tym wszystkim.

Razem z żoną spokojnie pojechaliśmy dalej i dobrze wypoczęliśmy. Nienawidzę ludzi, którzy nie chcą w ogóle wydać pieniędzy, tylko chcą mieć komfortowe warunki za darmo. My bardzo ciężko pracowaliśmy i mamy prawo kupić bilety na cały przedział i spokojnie jechać.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *