Myślałam, że mieszkanie u teściowej jest dobrym wyjściem. Nie wiedziałam, jak bardzo się mylę.

Jesteśmy małżeństwem dopiero od roku a ja już czuję, że nasze małżeństwo jest zagrożone. Problem polega na tym, że nie mamy własnego mieszkania i od ślubu żyjemy bardzo skromnie, żeby na nie zaoszczędzić. Próbowaliśmy wymyślić sposób, w jaki najlepiej by nam było zbierać pieniądze.

Zaproponowałam, żebyśmy zamieszkali z moją mamą. Miała dość duży dom i mieszkała w nim sama. Byłoby nam u niej wygodnie. Niestety mój mąż nie dogadywał się z moją mamą, zupełnie nie rozumiałam dlaczego. W takim wypadku jedyną opcją był dom mojej teściowej. Miałam z nią dobre relacje i stwierdziłam, że to nie głupi pomysł. Mieliśmy tam pomieszkać przez jakiś czas, do momentu aż odłożymy na wkład mieszkaniowy.

Pożałowałam tej decyzji, kiedy dowiedziałam się, że w domu teściowej mieszka również brat męża z żoną i trójką dzieci. Byłam w szoku, że mężowi w ogóle przyszło do głowy mieszkanie wraz z nimi wszystkimi. Nie mieliśmy dla siebie praktycznie żadnego miejsca poza naszym małym pokojem. Wszędzie, gdzie się nie ruszyłam, było pełno ludzi, hałas, płacz i krzyki. Bratowa oczekiwała, że zajmę się jej dziećmi. Nie miałam na to ochoty. Stosunki w domu stawały się coraz bardziej napięte. Mam wrażenie, że ta sytuacja doprowadzi nas do rozwodu, jeżeli potrwa dłużej.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *