Zostaw wnuka i wyjdź!

Ala wzięła syna za rękę i skierowała się w stronę znajomego domu. Bardzo martwiła się, jak jej teściowie zareagują, gdy spotkają ją z jej synem Maksiem. Albo zapomną o wszystkich starych żalach, albo ją wygonią gdy tylko ją zobaczą. Dziś są urodziny teściowej, więc Ala świadomie postanowiła odwiedzić ich tego dnia.

Jej teściowa nie była zła, tylko Ala sama kiedyś zepsuła ich relację. Była szaleńczo zakochana w swoim byłym mężu i nie myślała, że ​​kiedyś ich rodzina się rozpadnie.

Kiedy Mateusz przywiózł ją do tego luksusowego domu z piękną działką, aby poznała rodziców, była w szoku. Teściowa przyjęła ją wówczas bardzo serdecznie i pokochała ją całym sercem. Widząc nakryty stół, Ala była jeszcze bardziej zaskoczona. Nigdy w życiu nie widziała takich smakołyków. Jej dzieciństwo nie było takie różowe. Mieszkała z leniwą matką i babcią alkoholiczką. Jedyną rzeczą, za którą jest wdzięczna matce, jest jej uroda. Była bardzo ładna i często swój wygląd wykorzystywała. Jej matka nigdy jej nie kontrolowała, a kiedy jej córka miała 14 lat, miała romans z żonatym mężczyzną. Potem Ala postanowiła uciec z domu – zdała sobie sprawę, że nie będzie tu szczęśliwa.

I tak znalazła się w mieście. Mieszkała z ciotką, która życzliwie ją przyjęła. Pracowała w restauracji, jako kelnerka i handlowała na targu. Ogólnie rzecz biorąc, Ala nie bała się żadnej pracy. Ale jedna z prac pomogła jej odnaleźć swoje przeznaczenie. Pracowała jako kurier i została przydzielona do zaniesienia dokumentów do ważnej firmy. Tam poznała Mateusza, syna reżysera. Ala świętowała już swoją pełnoletność, w statusie jego narzeczonej w eleganckiej restauracji.

Ala była Kopciuszkiem i została księżniczką, urodziła syna i ustatkowała się. Wydawałoby się, że żyje bardzo bogato i jest szczęśliwa, ale po prostu nie podobało się jej, że mąż ciągle podróżuje służbowo i czasami nie było go w domu przez kilka miesięcy. Mateusz poprosił żonę, aby nie była kapryśna i wyjaśnił, że pracuje dla ich wspólnego dobra, ponieważ nie zamierza siedzieć na szyi rodziców.

„Mam dość ciągłego samotnego opiekowania się dzieckiem. Siedzę w złotej klatce!” – Ala była oburzona.

Kiedy Maksio poszedł do przedszkola, Ala nie spieszyła się ze znalezieniem pracy. Zaprowadzała dziecko, a ona sama cieszyła się wolnością. A więc znalazła kochanka, zwykłego chłopaka ze wsi. Nic specjalnego, ale zawsze był w pobliżu i nie jeździł w podróże służbowe.

Kiedyś Mateusz wrócił do domu przed czasem. Wrócił w nocy, więc nie uprzedził żony o swoim przyjeździe. Poszedł do sypialni, a tam leżała żona z kochankiem. Kochanek chwycił swoje ubrania, uderzył Mateusza z całej siły i wyszedł. Uderzenia były tak silne, że mąż stracił przytomność i Ala musiała wezwać karetkę, a w szpitalu zdiagnozowano złamanie dwóch żeber.

Synowa poznała prawdziwą twarz teściowej dopiero w szpitalu. Teściowa nie mogła nawet pomyśleć, że Ala była do tego zdolna. Poprosiła ją o zostawienie Maksia, aby mógł wygodnie z nimi żyć, ale synowa odmówiła, zabrała syna i wyjechała na wieś. Nikt nie wiedział, gdzie jest ani co się z nią stało. Wysłała tylko wiadomość z numerem konta, na który Mateusz co miesiąc wysyłał alimenty.

Życie na wsi nie było dla niej łatwe. Babcia piła, mamie zrobiono pranie mózgu i nagle przyciągnęła ją przeszłość. Miała kochającego męża, dobrego teścia i teściową, wspaniały dom.

Pewnego razu zabrała więc Maksia, aby złożyć teściowej życzenia urodzinowe.

Ala weszła do ich domu, ale nie zauważyła Mateusza wśród gości. Widząc wnuka teść rzuci do niego, a teściowa wzięła byłą synową na bok i szepnęła:

– Zostaw wnuka, a sama stąd wyjdź!

Ala nocowała u sąsiada, podczas gdy jej syn odwiedzał rodziców ojca. Kilka dni później ona i Maksio wrócili do domu. Chłopiec miał pełno prezentów, o których zawsze marzył. A Ala nigdy nie skrzyżowała ścieżek ze swoim byłym mężem, chociaż naprawdę chciała go zobaczyć.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *