Wynajmowaliśmy mieszkanie, które bardzo mi się podobało, ale to, czego dowiedziałem się po pewnym czasie o tym budynku, sprawiło, że zacząłem rozważać złożenie podania o rozwód.

Miałem z dziewczyną poważny związek. Zaczęliśmy mieszkać razem. Wynajmowaliśmy mieszkanie i robiliśmy plany na przyszłość. Zdecydowaliśmy, że opłatę za wynajem będę pokrywał ja, a Alina będzie płacić za rachunki. Tak żyliśmy przez dwa lata. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Zacząłem myśleć o naszym własnym lokum, bo w końcu planowaliśmy mieć dzieci. Pieniądze za mieszkanie zawsze zostawiałem żonie, a dodatkowo co miesiąc odkładaliśmy pewną sumę na własne mieszkanie. Po dwóch latach uzbieraliśmy już prawie połowę.

Znaleźliśmy mieszkanie, ale okazało się, że ten deweloper oferuje rozłożenie płatności tylko na rok. Bardzo nam się to mieszkanie podobało. Postanowiłem więc udać się do teścia, żeby pożyczyć resztę pieniędzy. Nie powinno być problemów. Zwłaszcza, że wkrótce miałem awansować w pracy. Inaczej wszystkie dobre mieszkania zostaną kupione, a innych opcji nie było. Nie chciałem bawić się w żadne hipoteki. Brakowało zbyt mało, żeby brać kredyt.

Ojciec Aliny był zaskoczony i zapytał: „Po co wam jeszcze jedno mieszkanie, będziecie to wynajmować?” Powiedziałem, że obecne mieszkanie wynajmujemy, na co on zaczął się śmiać. Okazało się, że to mieszkanie ojciec podarował córce. Przez cały czas płaciłem za nie spore sumy. Rozłożenie płatności może poczekać, muszę pilnie porozmawiać z Aliną. Złość we mnie wrzała.

Moja kochana żona przez tyle czasu mnie oszukiwała, a ja jak naiwny jej wierzyłem. Bardzo jestem ciekaw, co mi teraz powie na swoje usprawiedliwienie? Natychmiast pojechałem do niej do pracy. Jej odpowiedź mnie zaszokowała. Powiedziała, że nie myślała o tym, że weźmiemy ślub. Gdy się spotykaliśmy, nie miała stałego dochodu, więc podjęła taką decyzję. Później przyznać się do tego było jej wstyd. Słuchałem tego wszystkiego i byłem w szoku. Tyle lat wyłudzała ode mnie pieniądze. Okazała się bardzo sprytną i chytrą dziewczyną. Całkowicie straciłem do niej zaufanie. Tyle lat Alina mnie oszukiwała. Moglibyśmy za te pieniądze kupić jeszcze jedno mieszkanie.
Wybaczyć taki czyn jest niemal niemożliwe, ale ja ją bardzo kocham…

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *