W tym roku nasza najstarsza córka poszła do pierwszej klasy. Po ceremonii rozpoczęcia roku szkolnego, pojechaliśmy całą rodziną do pizzerii, która należy do siostry mojego męża, aby uczcić to ważne wydarzenie w życiu naszej rodziny. Niestety, czekały nas tam same niemiłe niespodzianki.

W tym roku nasza najstarsza córka poszła do pierwszej klasy. Po ceremonii rozpoczęcia roku szkolnego, pojechaliśmy całą rodziną do pizzerii, która należy do siostry mojego męża, aby uczcić to ważne wydarzenie w życiu naszej rodziny. Wcześniej zadzwoniliśmy do Zosi i uprzedziliśmy ją, że planujemy odwiedzić jej lokal później, a także zaproponowaliśmy jej, by do nas dołączyła. Niestety, siostra mojego męża nie pojawiła się, stwierdzając, że nie ma czasu.

Kiedy w końcu dotarliśmy do jej pizzerii, spotkała nas kolejna niemiła niespodzianka. Po pierwsze, musieliśmy czekać bardzo długo na nasze zamówienie. Po drugie, mimo że jesteśmy rodziną, zapłaciliśmy pełną cenę za zamówienie, bez żadnego rabatu dla rodzeństwa.

Mój mąż mówi mi, abym się nie denerwowała, ale ja po prostu nie mogę. Jak to jest możliwe? Jest matką chrzestną naszej córki i miała świetną okazję, aby jej pogratulować. To nie jest kwestia pieniędzy, ale kwestia stosunku do nas, jej najbliższej rodziny.

Z tego powodu, obiecałam sobie, że nigdy więcej nie postawię stopy w jej pizzerii. Mój mąż może robić, co uważa za stosowne, ale ja już podjęłam swoją decyzję i nie zamierzam jej zmieniać.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *