Magdalena Ogórek skomentowała zmiany w TVP. Gwiazda publicznego nadawcy pogodziła się najwyraźniej z tym, że przez jakiś czas nie powróci już na tę antenę.
W środę, 20 grudnia odbywało się tak zwane przejmowanie mediów publicznych przez aktualnie rządzącą koalicję. W toku wydarzeń między innymi wyłączono sygnał TVP Info. Nie wyemitowano również “Teleexpressu” i “Wiadomości”. Zamiast tego na ekranie pojawił się Marek Czyż.
Początkowo Magdalena Ogórek nie chciała w ogóle komentować tej sytuacji, mówiąc jedynie: “Jestem zajęta i nie będę na ten temat rozmawiała”. Po pewnym czasie zmieniła jednak zdanie i postanowiła wyrazić swoje opinie. W swoich mediach społecznościowych podziękowała fanom za wsparcie.
“Niektórych muszę rozczarować: mam się dobrze i jestem spokojna. “Zawsze trzeba umieć przyjąć bieg rzeczy” – dodała.
Ostatnie zdanie tego wpisu to nawiązanie do filozoficznych “Rozmyślań” Marka Aureliusza. Do wpisu Ogórek dodała zdjęcie, na którym widać jej skupioną minę.
W swoich wcześniejszych wypowiedziach na temat ewentualnego zwolnienia Magdalena Ogórek stanowczo zaprzeczała, że miałoby do tego dojść. Podkreślała, że jej nazwisko widnieje w grafiku na najbliższy czas. W ciągu ostatnich dni komentowała jednak swoją sytuację już dużo bardziej dyplomatycznie.
“Tak wygląda praca w mediach (…) Ja jestem zadaniowcem. Przychodzę do pracy i wypełniam swoje obowiązki” – wyjaśnił w rozmowie z Pudelkiem.
Magdalena Ogórek ma za sobą interesującą i krętą ścieżkę kariery. Niewiele osób zapewne pamięta, że zanim stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy TVP Info, była częstym gościem w TVN-ie. O tym jak toczyła się jej kariera zawodowa możecie przeczytać w przygotowanym przez nas tekście “Magdalena Ogórek porzuciła TVN dla TVP. Zadziwiająca droga kariery”.