Premier Holandii Mark Rutte złoży dymisję swojego gabinetu – podała w piątek holenderska agencja prasowa ANP. Przyczyną jest brak koalicyjnego konsensusu w sprawie polityki migracyjnej.
Holenderska koalicja rządowa nie osiągnęła w piątek porozumienia w sprawie polityki migracyjnej i według, tamtejszych mediów oznacza to upadek obecnego gabinetu.
“To niezwykle godna ubolewania rzeczywistość polityczna” – powiedział Rutte cytowany przez Reutersa. Dodał, że kolejnym krokiem będzie rozpisanie wyborów.
Koalicja tworzyła rząd od 18 miesięcy.
Wchodzący w jego skład liberałowie (VVD), chadecja (CDA), konserwatywna chadecja (CU) oraz socjalliberalna D66 nie znaleźli konsensusu co do umowy dotyczącej przyjmowania migrantów.
“Wnioski o azyl w Holandii wzrosły w ubiegłym roku o jedną trzecią do ponad 46 tys., rząd przewiduje, że w tym roku mogą wzrosnąć do ponad 70 tys. – pobijając poprzedni rekord z 2015 roku” – podaje Reuters.
“Nie powiodła się ostatnia próba”
Mimo, że spór w tej sprawie trwał od dłuższego czasu, to jego kulminacja nastąpiła w czwartek. Premier i jego ugrupowanie domagały się zaostrzenia zasad łączenia rodzin azylantów, natomiast koalicyjne D66 i CU prezentowały odmienne stanowisko.
Kontynuację rozmów zaplanowano na piątek. Wieczorem media zaczęły informować o fiasku negocjacji. “Nie powiodła się ostatnia próba osiągnięcia porozumienia” – napisał dziennik “De Telegraaf”.