Ida Nօwakօwska nie սkrywa, że jest օsօbą wierzącą. Nadchօdzące święta Bօżegօ Narօdzenia tօ dla niej i jej bliskich wyjątkօwy czas. A jeszcze bardziej wyjątkօwy stał się, gdy na świat przyszedł jej syn. Dziennikarka mօwi wprօst օ radօsnym օczekiwaniս.
Ida Nowakowska na co dzień pracuje w TVP, gdzie prowadzi “Pytanie na śniadanie” wraz z Tomaszem Wolnym. Choć obecnie sporo się dzieje wokół całej Telewizji Publicznej, prezenterka zdaje się tym zupełnie nie przejmować i skupia się na swoich zadaniach, a także życiu rodzinnym.
Nowakowska jest mamą dwuletniego synka Maxa, który jest oczkiem w jej głowie. Gwiazda TVP długo starała się o dziecko, zatem każda chwila spędzona z malcem jest dla niej wielką radością. A ta radość jest tym większa przed świętami.
“Jesteśmy szczęśliwi, że możemy oczekiwać na nie razem z synem. Chcemy, aby poznawał tradycję i kulturę, której inspiracją były właśnie święta Bożego Narodzenia. Muzyka, sztuka, roraty i pasterka” – wyznała w rozmowie z “Dobrym Tygodniem” Ida Nowakowska.
Nie jest tajemnicą, że w wielu rodzinach w Polsce tradycją stało się obdarowywanie prezentami w Wigilię. U Idy Nowakowskiej, jak się okazuje, nie będzie wtedy podarków. Dlaczego?
“Mamy taki zwyczaj, że Wigilia to dzień, który przeżywamy duchowo” – mówi “Dobremu Tygodniowi”.
Jednak nie oznacza to, że zupełnie zrezygnowali z obdarowywania się prezentami. Te trafią do ich rąk w pierwszy dzień świąt, co ma też związek z amerykańską tradycją, z której się wywodzi mąż gwiazdy.
“Pierwszy dzień świąt spędzamy w amerykańskim duchu. Rano otwieramy prezenty, a Jack przygotowuje “american breakfast” – wyznała.
Co ciekawe, obwieściła również, że ma głęboką nadzieję na spędzenie kolejnych świąt w powiększonym gronie. “Bardzo bym chciała mieć dużą rodzinę i wielopokoleniowy dom” – wyznała.