Każdej złej teściowej los odpłaci za czyny. Nasza odmówiła pomocy, nie podejrzewając, że po kilku latach sama będzie nas potrzebować

Kiedy wychodziłam za mąż, mój mąż od razu powiedział, że nie będziemy mogli mieszkać z jego matką, ponieważ w domu nie będzie dla nas miejsca. Nie powiedziałam nic, wiedziałam, że będziemy musieli wynająć mieszkanie abo wziąć kredyt hipoteczny. Zamartwiałam się tym, ale później babcia często chorowała i mama przyjęła ją do siebie. Po ślubie babcia powiedziała, że możemy zamieszkać u niej i urządzić mieszkanie tak jak chcemy, dała nam całkowicie wolną rękę.

Byłam bardzo szczęśliwa w małżeństwie, relacje z teściową wydawały się dobre. Po urodzeniu dziecka musiałam prosić ją o pomoc. Nasz synek urodził się z zespołem Downa, pierwsze miesiące wspominam bardzo ciężko. Jednak teściowa odmówiła; powiedziała, że ma swoje własne problemy z młodszym synem. Powiedziała również, że to jest moje dziecko i trzeba było myśleć o tym wcześniej. My z mężem nic nie powiedzieliśmy na ten temat, wiedzieliśmy, że nie uda nam się jej przekonać.

Wiele razy się załamywałam, ale razem przeszliśmy przez to wszystko. A teraz, gdy młodszy syn teściowej dorósł i zaczął zadawać się ze złym towarzystwem, zwróciła się do mojego męża o pomoc. Mój mąż jest dobrym i pomocnym człowiekiem, ale tym razem odpowiedział jej tymi samymi słowami, mówiąc, że to jej dziecko, powinna sama o nim myśleć.

Oczywiście zaczęła go obwiniać, mówiąc, że to jest brat, jak można tak mówić… Ale takie jest życie, los odpłaca nam się za nasze czyny.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *