Dziewczynka zajmuje się obowiązkami domowymi, a jednocześnie znajduje czas na naukę…
Mała dziewczynka przez trzy lata sama opiekowała się sparaliżowaną matką. Dała jej całe swoje ciepło i miłość, w końcu nadszedł moment, w którym to nieznajomi okazali jej swoje wsparcie. Wolontariusze wyremontowali jej dom.
W 9 roku życia na małą Dorotkę spadł wielki ciężar. Miała na ramionach opiekę nad 82-letnią babcią po udarze, oraz sparaliżowaną mamą. Dziewczyna musiała także opiekować się gospodarstwem domowym, gotować, prać oraz wykonywać wszystkie pozostałe prace domowe.
Do tego przez cały czas doskonale uczyła się w wiejskiej szkole. Kiedy pracownica socjalna dowiedziała się o tym wszystkim, zwróciła się z prośbą do wolontariuszy. Do małej bohaterki przyjechała Marta Lewczuk, jest ona wolontariuszką, która pomaga dzieciom w całym kraju.
Właśnie ona zabrała dziewczynkę do pizzerii i usłyszała jak ta opowiada o pracach domowych, jak doświadczona gospodyni.
„Ze zrozumieniem mówi o przygotowywaniu pierogów, ogórków kiszonych, a nawet gulaszu. Ale dziecko ma 9 lat i nie ma przyjaciół, zabawek i czasu na gry” – powiedziała wolontariuszka. Postanowili oni pomóc dziewczynie poprawić warunki życia .A teraz Dorotka ma własny pokój z łóżkiem księżniczki, całą masę książek, które chętnie czyta.
Wolontariusze kupili mamie wózek i poprawili progi w domu, aby móc swobodnie poruszać się na wózku. Kupili mnóstwo sprzętu, aby teraz mama opiekowała się córką.
