– Chciałbym, żeby pan chociaż raz był lojalny wobec Polski – powiedział Janusz Kowalski z SP do Dariusza Klimczaka z PSL w trakcie gorącej dyskusji o imporcie żywności z Ukrainy. – Niech pan przestanie piep*** – zareagował polityk opozycji. – Jestem lojalny wobec Polski – dodał. Między żywiołowo dyskutujących posłów musiała wkroczyć prowadząca Agnieszka Gozdyra.
W środę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska od 15 września nie otworzy granicy dla produktów zbożowych, a jedynie umożliwi ich tranzyt. – Skutki tej wojny nie mogą wpływać negatywnie na polski sektor rolny – mówił szef polskiego rządu.
– Polska zamierza blokować eksport ukraińskiego zboża do UE. To nieprzyjazny i populistyczny krok – ocenił premier Ukrainy Denys Szmyhal. Polityk zachęcił ukraińskich partnerów i Komisję Europejską, by włączyli się w prace nad zapewnieniem bezpiecznego eksportu ukraińskiego zboża do Unii Europejskiej.
Na temat importu ukraińskiej żywności dyskutowali w “Debacie Dnia” u Agnieszki Gozdyry Janusz Kowalski z Suwerennej Polski i Dariusz Klimczak z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– Europejska Partia Ludowa, do której należny PSL, chciała liberalizacji handlu z Ukraina – powiedział poseł Zjednoczonej Prawicy. – To wy za to odpowiadacie – dodał.
Poseł PSL odpowiedział, że nie jest to prawda. – Nasi europosłowie byli przeciw – przekazał.
“Chciałbym, żeby pan chociaż raz był lojalny wobec Polski”
– Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, w 2014 roku kiedy ministrem rolnictwa był Marek Sawicki, znieśli cła i nie zabezpieczyli polskich interesów – odpowiedział Janusz Kowalski. – Niszczycie rolnictwo – dodał.
Agnieszka Gozdyra zapytała posła Zjednoczonej Prawicy, co należy zrobić, aby nie było konfliktu miedzy Polska a Ukrainą w temacie rolnictwa i importu żywności.
– Po prostu nie otworzymy polskiego rynku na import ukraińskich zbóż – odpowiedział Kowalski.
– Przecież już się na to zgodziliście – wtrącił poseł PSL.
– Chciałbym, żeby pan chociaż raz był lojalny wobec Polski – powiedział polityk SP.
– Niech pan przestanie piep*** – zareagował na słowa Kowalskiego Dariusz Klimczak. – Jestem lojalny wobec Polski. To pan będąc wiceministrem rolnictwa zajmuje się w mediach społecznościowych transwestytami z Holandii zamiast polskim rolnictwem – dodał.
– Zniszczyliście polskie rolnictwo – wtrącił Kowalski.
– Co pan piep***? – zareagował polityk PSL.
– Panu poszczają już nerwy – powiedział poseł SP.
Na gorącą wymianę zdań między politykami zareagowała prowadząca program Agnieszka Gozdyra.
– Czegoś takiego jeszcze nie robiłam, ale muszę wejść między panów – powiedziała dziennikarka.
– Ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem – powiedział Kowalski.
– Panie pośle, trochę się pan uniósł – powiedziała do polityka PSL prowadząca program. Klimczak odpowiedział, że to z powodu zarzutu zdrady.