„Czułam, że powinnam coś zrobić. Sprawić, by Mariola wreszcie się od niego odczepiła. Bo Robert był mój. To ze mną spędzał najlepsze chwile. W moim
„– Nie przesadzaj – upomniała mnie. – Piotr, mimo że nie jest może dżentelmenem, nie jest również prostakiem. Po prostu nie zdaje sobie sprawy, że
„Starałem się ją przekonać, że to pewnie chwilowa wątpliwość, która minie, gdy powiemy sobie sakramentalne »tak«. Nic z tego. Odprawiła mnie z kwitkiem. Zapewne dlatego,
„Leciałam na łeb, na szyję, jak szmaciana lalka. Cud, że sobie głowy na tych śliskich schodach nie rozbiłam. Tylko jak to się stało, że wywinęłam
„Bycie jednodniowym milionerem też ma swoje zalety. Przynajmniej przez tych kilka godzin nie martwiłem się o pieniądze na czynsz i leki. Było warto”. Pamiętam ten
„Mam 85 lat i mój czas dobiega końca. Niestety, czuję, że jestem piątym kołem u wozu dla swojej rodziny. Zięć upokarza mnie, grożąc oddaniem mnie
„Gdy pod koniec listopada zasłabłam z przemęczenia, włączyła mi się w głowie lampka ostrzegawcza. Miałam zdecydowanie za dużo stresów i obowiązków – zwłaszcza że połowa
„Mój mąż na pożegnanie zasugerował, że nie dbam o siebie, a do tego jestem nudna z tymi obiadkami, wyczyszczonym na błysk domem i ciastem co
„– Aniu, niestety tym razem nie dam rady. Mam swoje plany – powiedziałam stanowczo. – Ale jakie ty możesz mieć plany? Jesteś na emeryturze i
„– Nie przejmuj się. Już wszystko załatwiłam z moimi rodzicami. Kilka autografów, spotkanie w sądzie i nie będzie już problemu – powiedziała z uśmiechem. Nie